Wyjazd na narty – 02.02.2022

Zadyma jak co tydzień w środę. Zamiast na Soszowie zameldowaliśmy się na Stoku. 😊 Wczorajszy wyjazd był niezmiernie dziwny i trudny pod względem pogodowym. Już w ciągu dnia na w aglomeracji katowickiej na przemian: to lało, to sypało, to… świeciło. No to pojechaliśmy. Plan był ambitny: Soszów! Tyle, że od Skoczowa lało, więc w górach mogło sypać. W Jaworniku na dole lał już deszcz ze śniegiem wzmocniony zawieją. Mimo to (prawie) próbowaliśmy podjechać pod Soszów. I wylądowaliśmy znów (jak tydzień temu i jak w sobotę) na… Stoku. A na Stoku dymy jak…. dokładnie tydzień temu. Deszcz, deszcz ze śniegiem, mokro. Po dwóch godzinach nastąpiło apogeum: w czasie jednego wjazdu na krześle (ok. 6-7 min.) zasypało nas warstwą chyba z 10 cm nowego śniegu do otrzepania z kombinezonów, a trasa… przestała być w ogóle widoczna. Trzeba było więc odwiedzić… knajpę. A po wyjściu z knajpy okazało się, że jest… bajkowo. Śnieg przestał padać, niebo się rozchmurzyło całkowicie, wiatr ucichł i… aż nas naszła ochota do dalszej jazdy. Szkoda, że po jakimś czasie zabrzmiał dzwonek kończący lekcję (niedobrego organizatora) i musieliśmy jednak tego dnia wrócić do domów. A szkoda! Wnioski:

1) Nasza młodzież jeździ już znakomicie i ma ochotę do jazdy bez względu na warunki.

2) Wypożyczalnia pod Stokiem ma sprzęt dla każdego, także dla małych dzieci i… bardzo małych dzieci.

3) Warunki? Śnieg był bardzo przyczepny, ale z czasem (co zrozumiałe) zrobiło się nierówno. Niemniej można było poćwiczyć i slalom, i carving, i… jazdę ekstremalną.

Zadanie współfinansowane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Wyjazd na narty – 29.01.2022

Warto jeździć na narty z Salezjanami. Wyjazd dzisiejszy był bardzo udany. Dotarliśmy szybko na stok Stok, a dotarlibyśmy szybciej, gdyby nie kontrola Inspekcji Transportu Drogowego. Niemniej panowie grzecznie powiedzieli dzień dobry, posprawdzali co trzeba, pokiwali głowami z uznaniem nad wysokimi standardami podróży naszych dzieci i naszej młodzieży, powiedzieli grzecznie do widzenia i rankiem-świtkiem ok. 9:00 mogliśmy zacząć jazdę na stoku Stok. Zwłaszcza, że nasz autokar został powitany niczym przyjazd VIP-ów – tzn. zabezpieczono nam miejsce niemal tuż pod… wyciągiem. Potem było tylko lepiej. Najpierw zgromadziliśmy się u góry na tradycyjne zdjęcia grupowe. Następnie nie oparliśmy się urokom Stoku i jego trzech tras. W tym jednej – otwartej (oficjalnie) od wczoraj. Niestety nowa otwarta niebieska trasa = większa frekwencja. Ale i tak w najgorszym momencie czekało się do wyciągu może z 5 minut. Nie ma źle, zwłaszcza jak na okres ferii. Generalnie jednak wszyscy wyszli z tej dzisiejszej jazdy bardzo zadowoleni. Zapraszamy na kolejne.

Zadanie współfinansowane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Wyjazd na narty – 26.01.2022

Świetne narty i świetne warunki narciarskie w nieświetnej pogodzie!!!!!!!!Wyobraźnia oraz prognoza pogody — te dwie rzeczywistości wczoraj dały w kość. Stok tak nazywa się stok, który wczoraj odwiedziliśmy. Sama jazda na nartach była świetna, warunki narciarskie były świetne, stok na Stoku okazał się doskonale przygotowany, śnieg był bardzo miękki, był nawet lekki mróz, mgły się rozstąpiły, termometr pokazywał –2 °C, ale… No właśnie: ale! Ale niemal cały czas padał deszcz, w formie co prawda mżawki, ale bardzo przykrej i dość intensywnej. Kolejny wyjazd ze szkoły z S.L. SALESIA z instruktorem narciarstwa można uznać za niezwykle udany i… mokry. Mokrzy w większym lub mniejszym stopniu po nartach byli… wszyscy. Ale zadowoleni!

Zadanie współfinansowane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.